Marcin Ryl-Krystianowski
Na zdjęciu aktor Marcin Ryl-Krystianowski. fot. Jakub Wittchen

Marcin Ryl-Krystianowski

aktor

Aktualnie gram w: Dwóch teatrach.
W teatrze od: Trzech pokoleń.
Ulubiona rola: Każda, w której mam coś istotnego do powiedzenia.
Wymarzona rola: Jak wyżej, plus to, że widz jest w stanie mnie zrozumieć.
Najtrudniejsza rola: Prospero. Miałem 32 lata – nie udźwignąłem!
Teatr dla mnie to: Druga strona lustra.
Gdybym nie był aktorem, to byłbym: Mechanizatorem lalek.
Jestem najbardziej dumny z: Moich dzieci.
Największa wpadka na scenie: Wpadka pozwala/wymusza reinterpretację. Jest "motorem postępu" :-).